Anulka Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe. Wieczorek Anna Kocmyrzów-Luborzyca

W piątkowe popołudnie weszłam do sklepu z 6- letnią dziewczynką.. Jakaś kobieta , nie wiem , może właścicielka zaczęła krzyczeć , że z dzieckiem mam natychmiast wyjść , bo pozarażam wszystkich. Zachowywała się chamsko i próbowała chyba powiedzieć mi że jestem kretynką , a ona troszczy się o personel i klientów. O klientów niewątpliwie , bo ceny tam to już nie drożyzna , a zwykła lichwa. Nie mamy żadnej pewności , że osoba stojąca przed nami w kolejce jest zdrowa. A może właśnie wróciła z nart we Włoszech? Czy pan , który kaszle na wyłożone , nieofoliowane pieczywo jest już zarażony , czy jeszcze nie... Mam świadomość zagrożenia , jakie w tej chwili istnieje , ale zachowanie tej kobiety przekroczyło wszelkie granice. Jeżeli , jak twierdzi tak się troszczy o personel to niech zamknie sklep . I ludziom zapłaci za ten czas. A może , droga pani dozowniki z płynem dezynfekującym przed sklepem ? Szkoda kasy , prawda? Przez kilka lat robiłam zakupy w tym sklepie. Zbierałam jakieś punkty... Szacuję , że wydałam tam kilkanaście tysięcy zł. W piątek postanowiłam zrealizować uzbierane gratyfikacje.... starczyło na trzy paczki papierosów. Pic na wodę , a nie rabat. Aha , pani zarzuciła mi , że nie słucham , co mówi rząd... Szanowna pani.... nie słucham ich już od co najmniej czterech lat :)))

Opinie o Anulka Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe. Wieczorek Anna Kocmyrzów-Luborzyca zamieszczone w serwisie rebez.pl nie są weryfikowane pod kątem ich pochodzenia od konsumentów korzystających z usług i produktów oferowanych przez prezentowaną firmę.